Recenzja wyd. DVD filmu

Flip i Flap na bezludnej wyspie (1951)

Mnóstwo upadków, potknięć, niespodziewanych kopniaków – komedie z udziałem Stana Laurela i Olivera Hardy'ego to pasmo fatalnych zbiegów okoliczności i niepowodzeń, ale tylko w odniesieniu do przygód bohaterów. W rzeczywistości perypetie Flipa i Flapa odniosły olbrzymi sukces i przez dziesiątki lat cieszyły widzów mistrzowskimi gagami. Trzypłytowa kolekcja DVD wydawnictwa Kartunz Klasix zgromadziła w ponad 250 minutach łącznej projekcji siedem filmów z udziałem sławnego duetu. Najwcześniejszy pochodzi z roku 1918 pt. "Włócząc się bez celu", w którym Stan Laurel wcielił się w rolę ubogiego „dżentelmena”, który jedyne, czego pragnie, to zjeść sycący obiad, najtańszym kosztem oczywiście. Wstęp oprawiony jest komentarzem, z którego pokrótce można dowiedzieć się o okolicznościach rozwoju kariery przyszłej gwiazdy, a co najważniejsze – narrator uświadamia, jak drogocenne jest to widowisko. Ze względu na upływ czasu może to być ostatnia zapisana wersja, gdyż oryginał prawdopodobnie nie przetrwa jego niszczącego wpływu. Na jednej z płyt znajduje się także film pt. "Skradzione klejnoty" z roku 1931, który powstał z inicjatywy filmowców na rzecz artystów cierpiących na gruźlicę. Wszyscy aktorzy zgodzili się zagrać w nim charytatywnie, a koszty produkcji pokryła pewna korporacja tytoniowa. Niemniej obraz cieszy obecnością największych gwiazd tamtego okresu zgromadzonych w jednym miejscu i w jednym czasie. Ostatnia produkcja z udziałem panów Stanleya i Ollego (my nazywamy ich Flipowski i Flapowski) to "Atoll K" z roku 1951 znany pod wieloma tytułami, np. "Utopia" czy "Flip i Flap na bezludnej wyspie", co akurat nie oddaje w pełni charakteru ich przygód, gdyż docierają do wyspy, która właśnie wyłoniła się z wody, ale z pewnością nie nacieszą się samotnością. Wraz z nimi podróżowali bowiem bezpaństwowiec i emigrant, następnie dołączyła do nich panna uciekająca przed swym narzeczonym. Jakby tego było mało, w niedługim czasie okazuje się, że wyspa jest źródłem niewyobrażalnej ilości uranu. Bohaterowie tworzą więc swój własny rząd, by żadne państwo nie mogło odebrać im ich własności. Nie przewidzieli jednak, że napisawszy konstytucję, która ustanawia brak prawa i podatków, stworzyli idealny kraj dla najgorszych szubrawców. Choć na przestrzeni kilkudziesięciu lat zauważyć można tendencję spadkową błyskotliwości gagów autorstwa Laurela, nie zmienia to faktu, że produkcje te tak znacząco różnią się od współczesnych, że z największą przyjemnością można je oglądać bez końca. Mimo iż DVD nie zawierają żadnych dodatków, nie sposób oprzeć się okazji posiadania obrazów, które z wielkim rozgłosem przeszły do historii. Każda z płyt oferuje lektora lub brzmienie oryginalne, obraz zapisany w formacie PAL 4:3.